Mimo ustalenia przez Sąd kontaktów pomiędzy jednym z rodziców, a dzieckiem, często nie są one realizowane.

Może to mieć konsekwencje z jednej strony dla rodzica, który utrudnia kontakty uniemożliwiając drugiej stronie ich realizację, ale również może dotyczyć rodzica, który nie wywiązuje się ze swojego obowiązku utrzymywania kontaktu z dzieckiem.

Jeśli naruszenia mają charakter częsty to możemy wystąpić do Sądu o ukaranie rodzica, który nie realizuje kontaktów z dzieckiem. Postępowanie sądowe ma charakter dwuetapowy, w którym w pierwszej kolejności Sąd zagrozi osobie naruszającej postanowienie w zakresie kontaktów, że będzie musiała zapłacić określoną kwotę na rzecz Skarbu Państwa lub osoby uprawnionej do egzekucji kontaktów. Zagrożenie zapłatą nie powinno być symboliczne, ale również nie powinniśmy nadmiernie zawyżać kwoty. Zazwyczaj mówimy o kwotach od 100zł – 1.000zł za każde naruszenie. Oczywiście zakres kwot zależy od sytuacji finansowej osoby zobowiązanej do przestrzegania kontaktów i w przypadku osób bardzo majętnych może to być kwota znacznie wyższa, aby stanowiła dla osoby realny motywator do przestrzegania orzeczeń Sądu.

Naruszeniem kontaktu może być nie tylko sytuacja, gdy do kontaktu w ogóle nie dochodzi, ale również sytuacje gdy druga strona notorycznie spóźnia się na kontakty
z dzieckiem.

Oczywiście zdarzają się sytuacje, że to opiekun dziecka uniemożliwia wykonanie kontaktów, gdzie w terminach widzeń z drugim rodzicem planuje wyjazdy dziecka czy inne atrakcje uniemożliwiające realizacje kontaktów.

Złożenie wniosku o wyegzekwowanie realizacji kontaktów kosztuje 100zł,
ale w każdej ze spraw cywilnych możemy starać się o zwolnienie od kosztów sądowych. Jeśli zagrożenie karą nie poskutkuje, to kolejnym krokiem jest zasądzenie konkretnych kwot na rzecz Skarbu Państwa bądź osoby uprawnionej do egzekwowanie kontaktów.

Niestety w niektórych sytuacjach dopiero konsekwencje finansowe motywują
do realizacji powinności jako rodzica. Pamiętajmy, że aby występować o egzekucję kontaktów, to w pierwszej kolejności muszą być one ustalone, gdyż w przeciwnym przypadku nie pociągniemy do odpowiedzialności drugiego rodzica.